środa, 12 listopada 2014

Opowieści tajemnicze i niesamowite - Edgar Allan Poe, Gris Grimly

Tytuł: Opowieści tajemnicze i niesamowite
Autor: Edgar Allan Poe, Gris Grimly
Seria: -------
 Wydawnictwo: Nasza Księgarnia 
Wyzwania: Czytam literaturę amerykańską,Rekord 2014


Uroczy kotek doprowadza swego pana do szaleństwa...
Ponura śmierć zwana zarazą zjawia się na balu maskowym w szkarłatnym kostiumie...
Karzeł mści się okrutnie na swoich prześladowcach...
Siostra wzywa brata-bliźniaka zza grobu....

Przygotuj się na mocne przeżycia! Wkraczasz w świat, który cię zaszokuje, przerazi, ale także - chociaż może ze strachu nie od razu zechcesz się do tego przyznać - przyprawi o dreszczyk emocji. Przed tobą cztery opowieści - CZARNY KOT, MASKA CZERWONEJ ŚMIERCI, ŻABOSKOCZEK i UPADEK DOMU USHERÓW - autorstwa mistrza makabry, Edgara Allana Poego. Ich oryginalne wersje zostały tu nieznacznie nastrojone. Poe, znawca wszelkiej deformacji, na pewno by nam to wybaczył. I z szatańską uciechą obejrzałby zdobiące każdą stronę upiornie wspaniałe ilustracje Grisa Grimly’ego. A więc przygotuj się. I nie gaś światła. 


Edgara Allana Poe poznałam dzięki książce "Nevermore" w której był on jednym z głównych bohaterów. Postać ta mnie na tyle zainteresowała, że chciałam przeczytać jakieś jego utwory.I tak zwlekałam z tym około 2 lata. Aż w końcu po namowach znajomych oraz mojego taty w końcu się zabrałam za jego powieści. Początki były trudne, ponieważ wszystko jest pisane  starym językiem ciężko mi było zaaklimatyzować się. Dlatego też pierwszy tomik jego opowiadań porzuciłam bardzo szybko w kąt, ale nie poddałam się tak łatwo. Gdy poszłam do biblioteki wypożyczyłam przepiękną wersję z rysunkami Grisa Grimliego i bardzo szybko się wciągnęłam.

Ta książeczka zawiera 4 opowiadania: "Czarny kot", "Maska czerwonej śmierci", "Żaboskoczek" oraz "Upadek domu Usherów". Każde z nich opowiada osobną historię, która z natury nie kończy się zbyt szczęśliwie (przynajmniej dla niektórych). Klimat grozy i tajemnicy dopełniają nie ziemskie ilustracje. Od tej chwili jestem wielką fanką Grimliego i z chęcią pooglądam kolejne jego dzieła.

Wszystkie opowiadania bardzo mi się podobały jednak "Upadek domu Usherów" najbardziej. Ta historia pokazuje nam jedną z najmroczniejszych stron wyobraźni autora. Mam nadzieje, że kolejne będą równie dobre,a nawet i lepsze.

Ocena:8/10

3 komentarze:

  1. Nie jestem pewna, czy to coś dla mnie, ale okładka mnie tu do Ciebie przyciągnęła :D Jest... intrygująca :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię czytać Poe'go. Jego opowieści mają w sobie to "coś".

    OdpowiedzUsuń
  3. Poe to klasyka grozy i choć faktycznie trzeba się trochę przyzwyczaić do stylu, to warto - opowieści są po prostu świetne. :)

    OdpowiedzUsuń