niedziela, 23 lutego 2014

Boy 7 Mirjam Mous

Jakoś nigdy nie miałam ochoty przeczytać tej książki. Nie wiem dlaczego, po prostu jakoś nie wzbudzała we mnie zaufania ( lecz tez do końca nie wiedziałam o czym jest). Jednak gdzieś w mój instynkt łowcy kazał mi podczas wizyty w bibliotece sięgnąć po nią i przeczytać jej opis. I jak to przeczytałam ( a szczególnie wzmiankę o thrillerze ) to książka po prostu była moja. Aż się zdziwiłam, że wcześniej myślałam, ba byłam pewna, że mi się nie spodoba.

Tytuł: Boy 7
Autor: Mirjam Mous
Seria: --------
Wydawnictwo: Dreams




Co byś zrobił gdyby się okazało, że jesteś na wielkim pustkowiu? A gdybyś na dodatek stracił pamięć? Do tego wszystkiego na poczcie głosowej twojego telefonu jest wiadomość nagrana przez ciebie : Pod żadnym pozorem nie dzwoń na policję . W takiej sytuacji znalazł się właśnie Boy 7. Jedyne co ma przy sobie w plecaku to : paragon z Pizzy Hut, telefon z nagraną swoją własną wiadomością na poczcie głosowej, kluczyk do szafki z nr 31, butelkę wody, trochę pieniędzy i rzeczy osobiste. Na szczęście ( a może i nie) pomaga mu pewna dziewczyna imieniem Lara, która oferuje mu pomoc w postaci miejsca do spania i wyżywienia w pensjonacie, który prowadzi razem z babcią.  Chłopak zatrzymuje się w pensjonacie na dłużej po to by powoli odkryć zagadkę własnego życia.

Autorka zabrała nas w fantastyczny świat, który tak na prawdę może za niedługo istnieć. Książka wciągnęła mnie bardzo mocno i bardzo szybko, lecz nie ukrywam zdarzyły się 3 momenty kiedy to miałam ochotę ją odłożyć. Ale to tylko dlatego, ponieważ były to nie zbędne opisy. Postacie wykreowane przez holenderską pisarkę są bardzo ciekawe i łatwo się z nimi utożsamia, ponieważ są przedstawieni jako zwykli ludzie, a jednak jak się okazuje wcale takimi nie są. Jest to jedna z nie wielu książek, które tak mocno na mnie wpłynęły, (a w szczególności na psychikę). A mianowicie po przeczytaniu kawałka wypowiedzi Boya 7 o tym jak tęskni za mamą i nie wie czemu wcześniej nie doceniał jej obecności to ja od razu poleciałam do mamy wyściskać ją i powiedzieć, że ją kocham. Autorka w najprostszy sposób pokazuje nie zbyt łatwe sytuacje.

Nie spodziewałam się, że książka ta będzie tak zaskakująca i pełna emocji. A tym bardziej, że będzie się ją czytać z taką zażartością :-) Bardzo wszystkim polecam, bo jest to idealna odskocznia od paranormalnych książek a przy okazji tak samo pochłania. Uważam, że Mirjam Mous ma talent do pisania thrillerów młodzieżowych z tego też powodu sięgnę po drugą jej książkę Password :-)

Ocena: 7/10

             Książka bierze udział w wyzwaniu:



------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wiem, że ostatnio długo mnie nie było, ale natłok nauki nie pozwolił mi na napisanie jakiejkolwiek recenzji. Aktualnie jestem w trakcie czytania Wywiadu z wampirem i mam nadzieję, że skończę go jeszcze w lutym, bo nie przeczytałam jeszcze książek do 2 wyzwań. Oprócz tego w tym tygodniu wstawię notkę o nominacji do Liebster Blog Award. Przepraszam Recenzje optymisty że nie zrobiłam tego wcześniej, ale obiecuje, że w tym tygodniu już zamieszczę notatkę. A jak na razie wracam do książek :-)

1 komentarz:

  1. Ja również byłam zaskoczona tą lekturą, ponieważ okazała się naprawdę rewelacyjna. Jednakże Password trochę mnie rozczarował...

    OdpowiedzUsuń