sobota, 30 maja 2015

Motyl - Lisa Genova

Tytuł: Motyl
Autor: Lisa Genova
Seria:----
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Wyzwanie: Klucznik
 
Alice Howland zaczyna tracić pamięć. Lekarze kładą to na karb zmęczenia i stresu. Ale mylą się. Alice jest profesorem Harvardu, uprawia Jogging i korzysta z życia, jest spełnioną kobietą.
Diagnoza, Alzheimer o wczesnym początku, jest dla niej wyrokiem. Kobieta musi pogodzić się z tym, że niebawem straci swoją tożsamość. Zapomni kim jest, co kocha, a czego nienawidzi.
Przestanie poznawać swoje dzieci.
Próbuje się przed tym bronić tworząc w swoim komputerze, niczym dodatkowy dysk pamięci, specjalny folder o nazwie: Motyl…

Rzadko czytam książki dla dorosłych, lecz tym razem się skusiłam za namową mojej mamy. Nie lubię czytać o ludziach starszych ode mnie. Wiadomo, gdy główny bohater ma 20 kilka lat to właściwie nie różni się zbyt wiele ode mnie, 18 latki. Natomiast gdy jest to już osoba nieco starsza to jest mi ciężko wyobrazić sobie co ona czuje. Nie potrafię sobie wyobrazić co ja bym zrobiła, jakbym się czuła. Ten właśnie aspekt powoduje, że nie czytam często powieści dla dorosłych. 
"Myślę, że nawet jeśli któregoś dnia nie będziesz wiedziała, kim jestem, nadal będziesz wiedziała, że cię kocham."
Mimo iż, jest to debiut autorki to poradziła sobie z nim bardzo dobrze. Historia w niej opisana jest bardzo realistyczna i może zdarzyć się każdemu z nas. Autorka w bardzo szczegółowy sposób opisała całą chorobę Alzheimera. Od początkowych objawach po bardzo zaawansowane stadium choroby. Dzięki temu można zobaczyć jak wielką walkę musi stoczyć główna bohaterka, aby móc funkcjonować w społeczeństwie, lecz czasami to nie możliwe. Jest wiele takich sytuacji gdzie zaniki pamięci  przeszkadzają Alice w codziennym życiu i powoli rujnują jej przez lata zdobytą opinię na Harvardzie. Niestety, jak to widać w książki, ale i w naszym życiu, ludzie nie dostrzegają tych objawów. Dla nas, zdrowych, jest to tylko kuriozalna sytuacja. Nikt by przecież nie pomyślał, że zapominanie słów może dotyczyć Alzheimera. Zwalamy to na stres nam sprzyjający i na ciągły pęd w życiu. 
"Fakt, że miała Alzheimera, nie oznaczał, że nie zasługiwała już, aby zostać          wysłuchaną."
Książka z początku bardzo mi się podobała, jednak gdzieś w połowie zaczęła mnie trochę nudzić. Były opisywane cały czas te same sytuacje, które były nieodłącznym elementem życia Alice. Bieganie, odpowiedzi na pytania, czekanie na męża. I tak w kółko. Podczas tych fragmentów musiałam się prawie zmuszać do dalszego czytania książki. Na szczęście czyta się ją bardzo szybko chociaż momentami trzeba było się bardzo skupić. Powieść ta jest pełna różnych medycznych nazw, które dla przeciętnego człowieka są trudne do zrozumienia. Sekretazy, przeciwciała monoklinalne, czy psychologia kognitywna. Te pojęcia nic mi nie mówią. Wiem, że autorka jest doktorem nauk medycznych, jednak moim zdaniem nie powinna używać tak skomplikowanych terminów w powieści obyczajowej. 
         "Następnym razem, kiedy będziesz czegoś szukał, udawaj, że jesteś kobietą."
Jestem zadowolona, że przeczytałam tę pozycję, bo dzięki niej wiem jak naprawdę wygląda choroba Alzheimera i czym się objawia. Jeżeli poszukujecie historii po której będziecie mieli dużo przemyśleń to serdecznie wam polecam.

Ocena: 7/10

2 komentarze:

  1. Mam mieszane uczucia z ta książką

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś chciałam ją bardzo przeczytać, ale jak na razie na chceniu się kończy, bo chcieć a pragnąć z całych sił to dla mnie różnica.

    OdpowiedzUsuń